Josei chce być szamanem!

Josei

Duża, rozłożysta polana, przyodziana, różnymi rodzajami kwiatów. Dookoła gęsty las, w którym kryje się zwierzyna. Łąka posiada również niewielkie jezioro, zwane częściej, wodopojem. Było tu pięknie. Natura nie ruszana przez człowieka. To właśnie miejsce, Josei postanowiła wybrać, na swój test. Zdawała na szamana., czy to nie cudowne? Gdyby był tu Kus, z pewnością by mu się pochwaliła. On zawsze z nią był, ale w sercu. Siedział tam, jako najlepsze wspomnienie jej życia.
W końcu, przyczłapała tu powoli, rozglądając się dookoła. Trzeba się kształcić, a co! Czekała na swą egzaminatorkę, którą ma być sama Przywódczyni Słońca.

Elza

Elza ostrożnie kroczyła. Była na nie swoim terenie. Mimo tego zachowała błogi spokój, odszukując wzrokiem Josei. Podbiegła do [samicy?] i usiadła obok niej. - Witaj. Słyszałam, że chcesz być szamanem. Znam Twe imię, ja mam na imię Elza. A teraz mi powiedz, czemu chcesz być szamanem? - Od razu zaczęła, by to szybko zakończyć. Spieszyła się gdzieś.